wtorek, 7 maja 2013

I am in contact


Skórzana kurtka w intensywnym kolorze jest wymieniana jako hit tej wiosny. Dla mnie ta kurtka jest hitem cały czas - uwielbiam ją! Świetnie wykonana, w turkusowym kolorze. Cieszę się, że niecałe dwa lata temu Mama powiedziała mi, że w którymś sklepie widziała śliczną, kolorową skórę:) Dwa dni później przeszłam wszystkie sklepy z galanterią skórzaną w GK i wyszłam lżejsza a parę stów, ale za to z jakim skarbem:)
Gdy zakładam ten kolczyk Kuba stwierdza: Oho, Miriam ma kontakt z bazą :) Dla mnie jest świetnym dopełnieniem do kwiatowego motywu na chustce i wzorów kopertówki. 


 Leather jacket in intensive colour is probably one of the most popular trend in the spring. I bought mine two years ago: My Mum told me about "great jacket in some kind of store .." So I went to the shopping center and found it:) My earing is called by Kubaa "Miriam is in contact with the base" :) But I like it, cose looks great with the scarf and clutch. 






jacket - ochnik
scarf - from my Mum closet
t-shirt - nn
skirt - escada
heels - tally weijl
clutch - vintage
earing & ring - local shop



All pics by Kubaa <3


smiriam

20 komentarzy:

  1. błagam nie tłumacz tych postów na angielski, żenada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tłumaczy je, bo "zagraniczni goście" nie wiedzą co jest napisane po polsku. A wujek google przekręca i by im wyszła sraczka. Nie czepiaj się, bo dziewczyna się stara.!

      Usuń
    2. ZAGRANICZNI GOŚCIE hahahahhaa

      Usuń
    3. Tak się składa, że odwiedzają i czytają.
      Co do tłumaczenia: skoro czytasz i piszesz po polsku, to co Cię obchodzi jak piszę po angielsku? trąci żenem takie hejtowanie

      Usuń
    4. zamieszczanie wpisów po angielsku, pod tymi po polsku skutkuje tym, że chcąc nie chcąc zwracam na nie uwagę i na prawdę to jest o wiele większy "żen" :/

      Usuń
    5. Tobie to się rzeczywiście nudzi, człowieku:D weź idź hejtuj gdzie indziej;)

      Usuń
    6. Nie nazwałbym tego hejtowaniem, to nie jest moja osobista opinia, ale fakt poparty mnóstwem błędów, które każdy może zobaczyć w tych twoich "tłumaczeniach"

      Usuń
    7. Ale Twoja opinia już wiele razy została tutaj (nie przeze mnie, nawet) obalana. I jako właścicielka tego bloga mam pełne prawo usuwać komentarze, które są MOIM zdaniem hejtami lub poniżej poziomu. Chcesz pokazywać swoje opinie? Załóż własny blog, stwórz sobie własną przestrzeń.

      Usuń
    8. niestety, nie mogę odpuścić, bo nie rozumiesz co mam na myśli. Otóż, ja nie kwestionuje tego, że jacyś zagraniczni goście odwiedzający twój blog Cię rozumieją, ponieważ najwidoczniej tak jest (ty też mniej więcej zrozumiesz obcokrajowca kaleczącego język polski). Chodzi mi o zachowanie jakiejkolwiek poprawności językowej, skoro już decydujesz się na tłumaczenie tego na angielski. Tej opinii nie da się obalić, ponieważ, jak już wspominałam, każdy może zobaczyć błędy.

      Usuń
    9. Szlachetność Twoja nie zna granic! a tak poważnie, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, odpuść. Bycie tak bardzo troskliwym o język angielski w wykonaniu polaka - typowe. Boli Cie to, że "kaleczę" - nie zaglądaj. Zaprezentuj coś sobą, będziemy mogli dyskutować.

      Usuń
    10. Smiriam, prowadzisz publicznego bloga, więc musisz się liczyć z krytyką. Każdy może tu wyrazić swoją opinię. I nie ma czegoś takiego jak "obalanie" opinii, obalać można na przykład argumenty :) A uważam, że argumenty mojego/mojej poprzednika/poprzedniczki są nie do obalenia, bo faktycznie bardzo kaleczysz angielski... Popatrz, jak ktoś ma jakąś niedoskonałość, to nie pokazuje jej publicznie. Raczej ją ukrywa albo stara się nad nią pracować. A bronienie się w stylu "skoro ja coś robię nie-tak, to ty zrób to lepiej" to chyba właśnie typowa polaczkowość. Wniosek: może po prostu popracuj nas swoim angielskim :)

      Usuń
    11. 1) chyba wystarczająco jasno wcześniej napisałam co sądzę o wydawaniu opinii przez pl na temat pisania po ang.
      2) jak ci to tak przeszkadza, nie zaglądaj. nie będzie cie razic

      a komentarze, które MI SIĘ NIE PODOBAJĄ po prostu będę usuwać kiedy będę chciała. Jakbyś nie zauważył - to jest mój blog. ja tu rządzę. Nie pasuje? Nie wchodź.

      Usuń
    12. Nie rozumiem po co tyle emocji... Skoro to publiczny blog to każdy może wyrazić swoją opinię, bo takie jest założenie komentowania :D nawet jeśli nie zawsze są to opinie super pochlebne. Trochę pokory, a nie obrażać się zaraz na amen:P

      Usuń
    13. Nie sprzeczajcie się tak! Po za tym myślę że nie musisz usuwać komentarzy, po prostu przeczytaj czyjąś opinię, i zostaw, niech i sobie będzie, czy kogoś to obchodzi jeśli nie ciebie?

      Usuń
  2. Jakoś tak bezkształtnie. Słaby efekt ostateczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślepy jesteś? Nie widzisz, że ona jest w ostrości tak jak jej akcesoria? Efekt jest właśnie dobry. Tak dalej ;)

      Usuń
  3. ja tam się zachwycam pierścionkiem ;d

    http://majlena-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny, wiosenny zestaw :)

    klaudynabiel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwycam się torebką! Boska! <3 Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że jesteś i dobrnęłaś lub dobrnąłeś do tego miejsca. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią lub historią w komentarzu.
Dodam tylko, że wokół siebie mam tak wielu ludzi, z których zdaniem się liczę, że na wstępie podziękuję za "konstruktywną krytykę".

Oczywiście, to moje poletko i kiedy uznam, że Twój komentarz psuje mi humor (albo jest spamem), to go usunę.

Życzę Ci pełnego uśmiechu dnia (lub nocy) i dziękuję, że jesteś:)
sMiriam