Chociaż pogoda od kilku dni jest... delikatnie mówiąc mało przyjazna,
to rozkoszuję się luźnymi ciuchami jak tylko mogę.
Propozycja, którą dziś pokazuję jest z zeszłego piątku.
Kilka godzin w Jagiellonce wymaga raczej wygodnego outfitu.
Mina lasek wciśniętych w przykrótkie żakieciki - bezcenna.
Ale w końcu piszę magisterkę o luksusie.
A luksusem jest możliwość noszenia takich ubrań, na jakie w danej chwili ma się ochotę.
Few days ago was nice and sunny. Now the weather is ... not firendly. Put it mildly.
Last Friday I was at the Jagiellonian Library. For a few hours.
I knew I need comfortable outfit.
Faces of chicks wearing to slim jackets - priceless:)
However I am writing my master's thesis about luxury.
And luxury is a way to wear the clothes, which you just want to wear at the moment.
sweatshirt - pieces (Zielony Kot)
jeans - h&m (sh)
bag - zara (Agart)
shoes - reebok
sunnies - mango
scarf - Agart
bracelet - house
Today I show you two pics with my smile with braces. You know why? Probably I am going to take it off soon:))
All pics by Kubaa <3
smiriam
ładny i wygodny zestaw:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń