Jaszczurki na moim nadgarstku niechybnie ogłaszają wiosnę.
Kazary wywołują uśmiech na twarzy, z powodu pewnej historii.
Cały ten strój wydaje mi się spójny,
jakby każdy element po prostu miał go tworzyć.
Nie byłabym sobą, gdybym nei kombinowała z nowymi połączeniami tych rzeczy.
To w przyszłości, a póki co, zapraszam!
Lizards on my wrist tell the word: It is Spring!
My Kazar shoes always make me smile, because of the story.
I think that this outfit is compact -
every single thing looks good on the set.
I wouldn't be myself if I just wear the clothes on this one way -
I am thinking about new combination :) Just love it.
blouse - zara (Agart)
jeans - local shop
bag - solar (Agart)
shoes - kazar
lizards - gift from Mum
earings - parfois
smiriam
bardzo ładna bluzeczka:)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw - taki wiosenny, a jaszczurki naprawdę mega! ;-)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne buty <3
OdpowiedzUsuńhttp://mbartkowska.blogspot.com/
Ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuń