czwartek, 8 grudnia 2011
It's all about bow!
Czerwony, granatowy, czarny- kolejne kolory, które uważam za moje. Towarzystwo słupków i kopertówki- Indianki znacząco poprawia nastrój. Nie spodziewałam się, że w grudniu będę mogła wybrać się na ćwiczenia w jednaj z najkrótszych spódnic, dosyć cienkich rajstopach i 13 cm słupkach. Cóż, widać zima zaskakuje;)
Pierścionek z kokardką (niestety, ze względu na wybitnie chude palce mogę go nosić na kciuku) jest urocz, prawda? A bransoletka to prezent od Kuby.
English:
Red, dark blue and black are another colors which are mine. Company of high heels and Indian bag makes me totaly more smiled. I did't expect that I could wear 13 cm heels, thin tights and one of the shortest skirt in December! Well, winter is still suprises me! ;)
My ring with bow is sweet, isn't it? Unfortunatelly, my fingers are to skinny to wear most of jewelery. Only my thumb is big enough to wear this ring!
Bracelet is a gift from my lovely boyfriend:)
He made almost all pictures too.
sweater- tommy hilfiger
skirt- japan shop in Krakow
tights- mariza (or smt like this)
shoes- aldo
bag- local sh
ring- house
bracelets- house
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że jesteś i dobrnęłaś lub dobrnąłeś do tego miejsca. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią lub historią w komentarzu.
Dodam tylko, że wokół siebie mam tak wielu ludzi, z których zdaniem się liczę, że na wstępie podziękuję za "konstruktywną krytykę".
Oczywiście, to moje poletko i kiedy uznam, że Twój komentarz psuje mi humor (albo jest spamem), to go usunę.
Życzę Ci pełnego uśmiechu dnia (lub nocy) i dziękuję, że jesteś:)
sMiriam