Przypuszczam, że 90% moich ubrań i dodatków ma swoje fascynujące historie.
Nie lubię po prostu wejść do sklepu, przymierzyć i kupić.
Dlatego unikam sieciówek, są dla mnie bezduszne.
Historia dwudziestu identycznych koszulek czy spódnic z założenia nie ma w sobie nic interesującego.
Dlatego sama zdziwiłam się, gdy w końcu kupiłąm tę spódnicę - z reserved.
W sumie to Kuba chciał mi ją kupić, gdy wędrując w sierpniu po Bonarce zaciągnął mnie do re.
Jednak coś było nie tak z zamkiem, cena jeszcze dość wysoka jak na tę markę...
Kilka tygodni później znalazłam dobry rozmiar, cena przeceniona o ponad 50% - biorę.
Oto jest, niebiańska mini:)
I suppose that more than 90% of my clothes have stories.
I don't like just go to a popular shop and buy there.
What kind of story can "tell" one of the dozens identical blouse?
Kuba wanted to buy me this skirt in summer, but the model I tried on was damaged.
And costed too much in my opinion.
A few weeks later I found my size, the skirt was perfect and more than 50% sale.
And there it is - my sky blue skirt:)
skirt - Reserved
blouse - Vero Moda
jacket - Emporio Armani (Agart)
boots - Aldo
tights - Gatta
sunnies - Agart
Pics by Kubaa <3
sMiriam
Kurtka psuje cały efekt jak dla mnie po prostu nie pasuje, ale spódnica dobry wybor:)
OdpowiedzUsuń