niedziela, 25 stycznia 2015

... and the sky is blue




Przypuszczam, że 90% moich ubrań i dodatków ma swoje fascynujące historie. 
Nie lubię po prostu wejść do sklepu, przymierzyć i kupić. 
Dlatego unikam sieciówek, są dla mnie bezduszne. 
Historia dwudziestu identycznych koszulek czy spódnic z założenia nie ma w sobie nic interesującego. 
Dlatego sama zdziwiłam się, gdy w końcu kupiłąm tę spódnicę - z reserved. 
W sumie to Kuba chciał mi ją kupić, gdy wędrując w sierpniu po Bonarce zaciągnął mnie do re. 
Jednak coś było nie tak z zamkiem, cena jeszcze dość wysoka jak na tę markę... 
Kilka tygodni później znalazłam dobry rozmiar, cena przeceniona o ponad 50% - biorę. 
Oto jest, niebiańska mini:) 


I suppose that more than 90% of my clothes have stories. 
I don't like just go to a popular shop and buy there. 
What kind of story can "tell" one of the dozens identical blouse? 
Kuba wanted to buy me this skirt in summer, but the model I tried on was damaged. 
And costed too much in my opinion. 
A few weeks later I found my size, the skirt was perfect and more than 50% sale. 
And there it is - my sky blue skirt:) 






skirt - Reserved
blouse - Vero Moda
jacket - Emporio Armani (Agart)
boots - Aldo
tights - Gatta 
sunnies - Agart 


Pics by Kubaa <3

sMiriam

1 komentarz:

  1. Kurtka psuje cały efekt jak dla mnie po prostu nie pasuje, ale spódnica dobry wybor:)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że jesteś i dobrnęłaś lub dobrnąłeś do tego miejsca. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią lub historią w komentarzu.
Dodam tylko, że wokół siebie mam tak wielu ludzi, z których zdaniem się liczę, że na wstępie podziękuję za "konstruktywną krytykę".

Oczywiście, to moje poletko i kiedy uznam, że Twój komentarz psuje mi humor (albo jest spamem), to go usunę.

Życzę Ci pełnego uśmiechu dnia (lub nocy) i dziękuję, że jesteś:)
sMiriam