poniedziałek, 1 września 2014

Celebration


30. sierpnia każdego roku obchodzę najpiękniejsze święto - własne urodziny. 
Być może zdziwi Was takie wyzwanie, bo nieco trąci narcyzmem. 
Ja wychodzę jednak z założenia, że jeśli samego siebie się nie kocha, 
to nie można wymagać od drugiej osoby, by ona odpowiednio mocno kochała. 
Tegoroczne urodziny były absolutnie wyjątkowe - najpiękniejsze. 
Weekend w Wiedniu, mieście, do którego już tęsknię i planuję wracać. 
Wszystko dzięki Kubie. 

Jednak wracając do tematu urodzin - kiedyś nie chciałam świętować, 
ale później zdałam sobie sprawę, że to jednak piękny dzień, 
bo bez niego nie byłoby żadnego innego dnia. 
Żadnych marzeń, żadnych wspomnień, smutków i radości. 
Zdjęcia zrobiliśmy wcześniej, ale Wiedeń tak nas porwał, że post ukazuje się dziś. 
Zapraszam do obejrzenia całości. 


30th of August is my day -my birthday. 
I love to celebrate this day. 
Without it, it won't be any other days. 
Any smile, any happy time, any dreams and memories. 
I spend this special day with my love, Kuba. 
We were in Vienna, Austria. 
It was lovely, to just walking around, drinking coffees and talking. 
It was the best birthday ever. 
You can think that I'm selfish - to celebrate my own birthday as much. 
But look, it is a day, when everything just started. 
I wanted to show you this special outfit on 30th August, 
but our time in Vien was so amazing, lovely and happy, 
that I just wanted to keep it, as much as I can. 












Dress - AX Paris (Agart)
bag - from my Mum closet (vintage)
shoes - stylowebuty.pl
bracelet - parfois
sunnies - Agart


All pics by Kubaa <3

sMiriam


2 komentarze:

  1. piekne gładkie nogi :) zadbałaś o każdy detal :) uwielbiam to cudeńko na nadgarstku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne okulary, lata 60.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że jesteś i dobrnęłaś lub dobrnąłeś do tego miejsca. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią lub historią w komentarzu.
Dodam tylko, że wokół siebie mam tak wielu ludzi, z których zdaniem się liczę, że na wstępie podziękuję za "konstruktywną krytykę".

Oczywiście, to moje poletko i kiedy uznam, że Twój komentarz psuje mi humor (albo jest spamem), to go usunę.

Życzę Ci pełnego uśmiechu dnia (lub nocy) i dziękuję, że jesteś:)
sMiriam